Uwaga!
Poradnik został przygotowany dla osób które posiadają bardzo prosty teren ogrodu. Jeżeli Twój teren nie jest bardzo prosty, to zalecamy abyś skorzystał z usług certyfikowanego instalatora. Istnieje też możliwość zamówienia wykonania projektu w naszej firmie.
Więcej informacji na temat projekt systemu nawadniania.
Aby zamontować system zraszający należy najpierw wykonać projekt jego rozmieszczenia. Przedstawię tu propozycję wykonania planu dla prostego terenu ogrodu.
Na początku należy narysować na kartce plan działki w skali 1:200 lub 1:100, na każdą kratkę przypada 1 m. Następnie trzeba nakreślić elementy które nie będą podlewane, oraz budynki.
Do wykoania planu działki można też zastosować darmowy program naszego autorstwa ZKProjekt który pracuje w przeglądarce OnLine. Po narysowaniu ogrodu aby zachować prawidłowe proporcję, należy umieścić obok skalówkę która będzie nam pomocna przy ręcznym rysowaniu zraszaczy. Najlepiej zaznaczyć takie wymiary jak: 1m, 2m, 5m, 10m.
Aby odpowiednio umieścić zraszacze potrzebne są:
- wymiary działki
- wymiary budynków
- rozmieszczenie ścieżek i wjazdów oraz innych elementów w ogrodzie, które nie wymagają nawadniania
- rodzaj powierzchni, kształt i granice działki
- lokalizacja budynków
- lokalizacja trawników, ścieżek, kwietników i skalników
- lokalizacja żywopłotów, krzewów, drzew
- pochyłości terenu (gdzie i w jakim kierunku)
Dla powierzchni wąskich i długich polecamy zraszacze statyczne (jeśli krótszy bok trawnika wynosi mniej niż 4 m), gdy trawnik ma bok 4-5m lub więcej, najlepiej jest umieścić zraszacz turbinowy.
Stawiając zraszacz na planie musimy oznaczyć punkt w ktorym będedzie się znajdował, jego kąt podlewania i zasięg, opis jaki to model, jaka zastosowana dysza i ewentualne zużycie wody które w dalszej części przyda się do podziału na sekcję.
Należy pamiętać, że im dalej od dyszy ty opad jest mniejszy więc zraszacze powinny nachodzić się na siebie od 40 do 80%. Taki sposób spowoduje zniwelowanie różnicy opadów na całym terenie. Bardziej zaawansowanie projektanci mogą dodatkowo korzystać z różnych zraszaczy, różncyh dysz, które mają różne opady. Opad w zrasaczach turbinowych zmienia się też przy zmianie regulacji kąta. Im mniejszy ustawimy kąt tym większy opad na m2. w danym miejscu podlewania. Rozmieszczamy zraszacze, tak aby znajdowały się one na całym terenie ogrodu. 90° zraszacze wymagane są w narożnikach, 180° wzdłuż obrzeży, a 360° w strefach centralnych.
Ważne jest aby nie umieszczać zraszaczy statycznych i turbinowych w jednej sekcji, ponieważ posiadają one inne parametry opadu. Zazwyczaj zraszacze statyczne mają większy opad od zraszaczy turbinowych.
Zraszacze statyczne wynurzają się z ziemi wykorzystując ciśnienie wody w instalacji, rozpryskując wodę w postaci małych kropli. Ich zasięg obejmuje obszar w zależności od modelu, zastosowanej dyszy i ciśnienia. Dla zraszaczy statycznych zalecane ciśnienie robocze wynosi od 1,8 do 2,4 at. Nie należy przekraczać 3 at ponieważ wysokie ciśnienie spowoduje powstanie mgiełki, którą wiatr będzie przenosił w niepożądanym kierunku. Odpowiednia wysokość wynurzenia nad ziemia zraszaczy to 4 cale dla trawników, 6 dla kwietników, 12 dla krzewów. Jeżeli umieści się je za głęboko- zarosną trawą, zbyt płytko- mogą zostać uszkodzone podczas koszenia. Przed zakopaniem zraszaczy warto też przeprowadzić próbę ciśnieniową i sprawdzić prawidłowość rozmieszczenia sekcji.
Rotory (zraszacze turbinowe) zostały zaprojektowane dla dużych i średnich powierzchni. Ich zasięg obejmuje promień od ok 5 do 15 metrów. Można ustawić je tak, by nawadniały wycinek lub cały okrąg, kąt padania wody można zmienić ręcznie, przy pomocy śrubokręta lub dobierając odpowiednią dyszę. Przed ustawieniem zraszaczy zalecamy zapoznać się z instrukcją obsługi każdego zastosowanego modelu aby uniknąć ewentualnego uszkodzenia. Zraszacze turbinowe wymagają ciśnienia od 2,0 do 4,0at (w zależności od modelu) by dobrze nawadniać.
Łączenie zraszaczy w sekcję
Jeżeli już posiadamy rozstawione zraszacze na naszym planie należy je połączyć w sekcję, czyli w oddzielne grupy które będą działać/pracować oddzielnie. Zraszacze dzielimy na sekcję z kilku powodów:
- ograniczona ilość wody a zapotrzebowanie zraszaczy
- rodzaje, gatunki zraszaczy, kąty - różne zraszacze mają różne opady dlatego zraszacze turbinowe nie mogą być w jednej sekcji ze zraszaczami statycznymi
- strefy - czasami warto podzielić oddzielnie strefy nasłonecznione od zacienionych
Do podziału na sekcje potrzebna jest już informacja na temat parametrów wody. Musimy wiedzieć jaką ilość wody posiadamy przy odpowiednim ciśnieniu dynamicznym.
Każdy zraszacz posiada jakieś zużycie wody a suma zraszaczy w danej sekcji nie może przekraczać maksymalnej wydajności źródła wody. Zaleca się też zostawić jakiś zapas na przypadek spadku nieprzewidzinego wydajności. Przy małych ogrodach rura która łączy zraszacze w sekcje to najczęściej 25 mm. (dobór średnicy rury jest zależny od ilości wody, odległości i ciśniania początkowego)
Każdą zaplanowaną sekcję należy zasilić od skrzynki z zaworami rurą zasilającą. Zalecana średnica to 32mm. (dobór średnicy rury jest zależny od ilości wody, odległości i ciśniania początkowego)
Ilość sekcji oznacza ilośc zastosowanych elektrozaworów w skrzynce.
Skrzynkę planujemy zazwyczaj obok źródła wody ale czasami może to być inne miejsce. Nalezy pamiętać, że od skrzynki do sterownika który będzie sterował naszym podlewaniem należy umieścić kabel sterujący. Ilość żył musi być tyle co ilość sekcji + jedna wspólna (COM) + 2 żyły na ewentualny czujnik deszczu. Sterowniki mamy różne, wiele modeli ale możemy je podzielić na 3 grupy:
1) sterownik wewnętrzny - powinien być zamontowany w suchym, względnie ciepłym pomieszczeniu.
2) sterownik zewnętrzny - może być zamontowany na zewnątrz jednak w miejscu gdzie nie będzie padać bezpośrednio deszcz. np. pod jakimś małym zadaszeniem.
3) sterownik wodoodporny - sterownik całkowicie odporny na wodę, zalanie, można go założyć w skrzynce obok elektrozaworów.
Czujnik deszczu powinien być zaplanowany w miejscu gdzie zawsze będzie padał na niego deszcz, nawet jak krople wody będą leciały z wiatrem.
Linia kroplująca
Zazwyczaj trawniki podlewamy zraszaczami a na rabaty stosujemy przewody kroplujące. Na planie musi to być oodzielna sekcja ponieważ podlewanie w tym przypadku ma mały wydatek i ustawienia czasu nawadniania są zazwyczaj dłuższe. Z jednego emitera wylewa się około 2 litrów na godzinę. Do linii kroplującej zalecany jest filtr.
Montaż systemu podlewania ogrodu
Jeżeli już posiadamy dokładny plan nawadniania, posiadamy niezbędne akceosoria do budowy pierwszym krokiem jest przeniesienie punktów zraszaczy z planu na teren właściwy. Warto zaopatrzyć się w jakieś druty, flagi lub inne elementy ktorych możemy użyć jako znaczników.
Rozpoczynamy wykopy. Przewody powinny być zakopane głębiej niż 15-20 cm. dlatego wykop powinien mieć minimum 20-30cm.
W przypadku gdy przewody są zaplanowane obok siebie w jednym wykopie lub się krzyżyją, postarajmy się aby między nimi była mała warstwa ziemi oddzielająca je. Unikniemy dzięki temu ewentualnych zagnieceń.
Zraszacze muszą powinny być zamontowane na równi z darnią, za wysoko może doprowadzić do uszkodzenia przez kosiarkę a za nisko przyrost trawy spowoduje zarastanie. Pamiętajmy o zagęszczaniu wykopanego wcześniej gruntu podczas zasypywania.
Budowa skrzynki z elektrozaworami
Elektrozawory łączymy przy pomocy kolektorów a rury podłączamy przy pomocy złączek PE
Pamiętajmy o możliwości zapewnienia podłączenia kompresora w celu oczyszczenia układu z wody na zimę.
Skrzynkę należy zakopać stosując żwir drenarski i geowłókninę syntetyczną która uchrni nasz wykop przed zasypaniem podczas ulewnych deszczów.
Sterownik podłączamy przy pomocy kabla sterującego. Wszystkie podłączenia lektryczne wykonywane w skrzynce powinny być zabezpieczone przed wilgocią, do tego dobrze nadają się "
Łącznik Żelowy"
Po zakończeniu sezonu nawadniania zalecane jest przedmuchanie każdej z sekcji sprężonym powietrzem.
Jeżeli jesteś zainteresowany pogłębieniem wiedzy na temat profesjonalnego montażu automatycznych systemów nawadniających to zapraszamy na szkolenia dla instalatorów.